Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
poniedziałek


Cześć Dziewczyny:)

Nie było mnie kilka dni, bo pojechałam odwiedzić rodziców i trochę odpocząć od komputera;) Waga mnie zszokowała, bo zamiast schudnąć to jeszcze przytyłam 1 kg! Jutro postanowiłam się zmierzyć i w końcu kupić wagę, bo tylko w ten sposób będę miała kontrolę nad swoim ciałem...
Zszokowana jestem tym bardziej, że zważyłam się pierwszego dnia pobytu w domu... Moje ciało ładnie się wysmukliło, ale w sumie nie wiem czego jest przyczyną ten dodatkowy kilogram... Boczki znikają powoli, nogi też jakby mniejsze w obwodzie... Nie wiem, nie wiem...

Postanowiłam teraz codziennie ćwiczyć, robiąc jeden dzień przerwy w niedzielę albo jakiś inny dzień (jeszcze nie wymyśliłam jaki...).

Dzisiaj dalej dieta:

śniadanie: bułka z pomidorem, sałatą i krakowską
II śniadanie: 2 gruszki
obiad: jajecznica z ziołami +gruszka
kolacja: owsianka z jabłkiem i cynamonem

Idę biegać i trochę się spocić. okres miałam wyjątkowo długi, bo trzymał mnie aż do piątku, więc mam nadzieję, że ten kilogram to właśnie woda...

Do jutra!:)
  • tolerancja2012

    tolerancja2012

    21 października 2013, 19:17

    1 kg nie ma znaczenia ,waga się może wahać to zależy od poziomu wody w organiżmie , pozdrawiam :)