Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Waga nawet nie drgnęła!!:(

Powróćiłam w końcu po ciężkim weekendzie w szkole.... A moja waga jaka była taka jest , może to dlatego , że przez szkołę nie miałam przez ostatnie 2 dni czasu na ćwiczenia , a poza tym jestem przed @ ;/ Teraz właśnie sobie siedzę i wcinam śniadanko: 2 kromki chlebka razowego z jajkiem i szczypiorkiem , do tego czerwona herbatka  Ostatnio oduczyłam się popijać w trakcie jedzenia , bo miałam przez to straszne wzdęcia  Ale jak nie popijam to jest . Jutro wyruszam na poszukiwanie pracy... 2 miesiące na bezrobociu mi w zupełności wystarczą . W ostatnim miesiącu zlożyłam mnóstwo podań , lecz niestety dlatego , że studiuję zaocznie wszyscy mi odmawiają  Ale cóż - trzeba walczyć do skutku . Pozdrawiam Was serdecznie