Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wczoraj był aktywny dzień ;)


Witam

Wczoraj mój narzeczony po pracy przyjechał po mnie i zabrał mnie do siebie .... Świetnie !! Normalnie cudownie , zupełnie inne powietrze na wsi jest , w końcu się wyrwałam z tego okropnego ,, miasta"  Najpierw teściowa chciała mnie częstowac obiadem , ale grzecznie odmówiłam Narzeczony po obiadku poszedł z teściem młynkować ziarno , więc ja z teściową sobie siedziałyśmy i rozmawiałyśmy , lecz za chwilę poszłam na dwór , gdzie przez 2 godziny bawiłam się z psem ( bydle wielkie jest ) . Później poszłam popatrzeć jak idzie im robota i teściowa lody przyniosła  .... Tak nalegała , że musiałam zjeść  Ok 18 z narzeczonym wybraliśmy się rowerami nad rzekę  przez polne drogi , i tak dwie kolejne godziny zleciały nam na pedałowaniu  Wróciłam padnięta i cała brudna  Wyjątkowo wczoraj po 20 dopiero kolację zjadłam , w sumie nie miałam ochoty , ale mój wmuszał we mnie W domku byłam przed 22  Ehh cudownie mi się spało.....

A dziś ... jeszcze nie miałam czasu nic zjeść , ciągle coś, zaraz lecę na cmentarz porządek zrobić u dziadków.... Później na szybko będę wracała bo jadę z rodzicami na wieś do cioci na żniwa , więc dziś znów będzie rewelacyjny dzień   Uwieeeeelbiam wieś  No nic lecę moje kochne , BOOŹKI

 

  • adriana100

    adriana100

    13 sierpnia 2010, 16:54

    takiej aktywności nie zaszkodzi lodzik :-)) Buziaczki

  • chudniemy

    chudniemy

    13 sierpnia 2010, 15:07

    No to aktywny dzień :) Piękny malunek :) no i ile radosnych buziek we wpisie :)

  • NiebieskaB

    NiebieskaB

    13 sierpnia 2010, 14:43

    dziękuję serdecznie za życzenia :) Fajnie, że miło spędziłaś czas :) najważniejsze, to robić coś z czego się czerpie przyjemność :D

  • deemon

    deemon

    13 sierpnia 2010, 12:04

    jejku ja mam babcie na wsi i też uwielbiam tam przebywać ;) baw się dobrze:)

  • Martus1793

    Martus1793

    13 sierpnia 2010, 11:39

    Hihihi to sie nazywa aktywny dzien ;D

  • kochanie69

    kochanie69

    13 sierpnia 2010, 11:27

    wieś jest może i fajna, ale raz na jakiś czas... ja mieszkam na wsi i sie tutaj "kisze":(. Jedynie gdzie moge wyjsc to do sklepu po bułki... i na tym koniec rozrywek...