Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dlaczego puchnę?


Czwarty dzień za mną. Żadnych przewinień... I co? Pod wieczór jakoś tak spuchłam... brzuch mi wywaliło, twarz jakaś nie taka i w ogóle cała czuję się jak hiopopotamica :( wody wypiłam przez cały dzień ponad 2.5 l. Nie wiem co się dzieje i wierzę, że to chwilowe, ale ogarnęły mnie jakieś smuteczki :( 

  • kiniadi

    kiniadi

    30 września 2017, 21:06

    I jak dzisiaj? Moze napisz wiadomosc do dietetyka? Ja juz raz pisalam i odpowiedz dostalam na nastepny dzien. No i glowa do gory!!!! A siusiu chodzisz robic czesto?

  • Oleczka123

    Oleczka123

    29 września 2017, 08:35

    To jak ja... I niewiem czy wodą po treningach mi się nie zatrzymała... No nic pokrywkę zaparzyć trzeba:) nie poddajemy się walczymy dalej:)

    • Caroline1987

      Caroline1987

      29 września 2017, 08:44

      Ja też zaraz zaparzę, bo wstałam i dalej tak samo :(

  • MariaMagdalena1974

    MariaMagdalena1974

    28 września 2017, 23:22

    Zaparz sobie pokrzywe.Powodzonka!

  • ORene81

    ORene81

    28 września 2017, 22:50

    Jutro będzie lepiej