Prawie pięć wytrzymałam bez słodkości. Dzisiaj się jednak złamałam. Kupiłam trochę różnych ciasteczek dla rodzinki. Samo patrzenie i wybieranie mi wystarczyło, a tu klops. Okazało się, że cała moja rodzina cukroholików postanowiła nie jeść słodyczy wszelkiej maść. Dół mnie dopadł bo w moim Lidlu wykupili wszystkie kije do Nordic Walking a tak chciała sobie jej kupić. Oczywiście nie na tyle, aby lecieć do Lidla z samego rana .
Postanowiłam, że na Dzień Kobiet dostanę od siebie kije