hej ;)
Pomału wdrażam plan w życie. Nie sądziłam, że jedzenie większej ilości kalorii jest takie trudne ;/ Powiedzmy, że dziś jest względnie...przynajmniej jeśli chodzi o tłuszcze.
Moja doba nie kończy się dziś, tylko jutro o 7 rano ;/ Niestety jakoś w dzień nie mogłam zasnąć, więc znowu czeka mnie 40h bez snu.
menu:
śniadanie: 349kcal
kawa, ciemna kajzerka, masło, wędlina z indyka, pomidor, śliwki
lunch: 236kcal
2 wafle pełnoziarniste ( w składzie mąka pp i woda, sól), śledzie w oleju z cebulką, maliny
obiad: 391kcal
barszcz czerwony, odrobina spaghetti (sos domowej roboty z kurczakiem), kawa
kolacja: 444kcal
bułka wieloziarnista, awokado, wędlina z indyka, orzechy włoskie(właśnie mąż je dla mnie łuska ^^ )
RAZEM: 1420kcal B-69g T-59g W-176g