Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 67 - w końcu trening! I fotomenu :)


Witajcie kochane! Nadszedł ten paskudny dzień zwany poniedziałkiem, ale przynajmniej pogoda taka piękna, że człowiekowi od razu się japa cieszy :) Trochę mi tylko humor psuje zbliżająca się @. Zaczynam nabierać wody chyba, bo od wczoraj waga skoczyła mi o 0,4 kg :/ Niefajnie, ale co zrobić.

Wczoraj w końcu udało mi się spiąć poślady i poćwiczyć - jak z resztą pisałam. Nie wiem czy pamiętacie, ale zestaw Jillian Michaels przerabiałam już przed wyjazdem w Bieszczady, który mi całą dietę i treningi koncertowo rozwalił :D Wtedy się dziwiłam jak łatwo mi poszło, i że nic nie czułam na następny dzień. Tym razem, po 3 tygodniach przerwy od treningów... cóż, dziś poruszam się jak przestarzały android :P Boli mnie wszystko - ramiona, klatka piersiowa, uda, biodra. Ale mam twarde postanowienie rozćwiczyć te zakwasy dziś po pracy. Mój jest na popołudniowej zmianie, więc wróci dopiero o 23:00, będę miała sporo czasu dla siebie :)

Jak zwykle nadaję z biura, a że trochę się dziś dzieje, to szybko przejdę do wczorajszego fotomenu.

Śniadanie:jajecznica z 3 jaj z zieloną papryką i suszonymi pomidorami - 378 kcal

Lunch: dwie kromki pełnoziarnistego pieczywa z pastą brokułowo-jarmużową i wędliną drobiową - 251 kcal

Obiad: risotto z mieszanką chińska i nieprzyzwoita ilością kurkumy - 417 kcal

Kolacja: 2 kromki pełnoziarnistego pieczywa z masłem orzechowym - 432 kcal

Razem: 1479 kcal

Woda: 2,5 l

Trening: Jillian Michaels 30 Day Shred lvl 1 (dzień 1) - 280 kcal

Kroki: 1995

Do szkatułki na fundusz książkowy wrzucam 1 zł za kalorie i 50 gr za trening, odejmuję 50 gr za niewystarczającą ilość kroków, czyli "bogacę" się o 1 zł. I to chyba tyle na dziś. Zaległości u Was już nadrobione, więc nie ma zmiłuj, trzeba iść popracować xD

  • aska1277

    aska1277

    18 października 2017, 19:36

    Ja to chyba znowu na nerwy moge zrzucić....chociaż nigdy nie wiadomo

  • aska1277

    aska1277

    18 października 2017, 19:22

    Ja póki co czekam aż się @ zjawi bo coś chyba zapomniała o mnie :(

    • Cathwyllt

      Cathwyllt

      18 października 2017, 19:25

      Ło rany, jakby moja się dwa dni spóźniła to bym w szpitalu z zawałem wylądowała ze strachu, że zaciążyłąm :P Tym bardziej, że narzeczona mojego kuzyna zaszła niespodziewanie w ciążę biorąc sumiennie tabletki antykoncepcyjne i ja teraz przed każdą @ schizuję...

  • KochamBrodacza

    KochamBrodacza

    17 października 2017, 23:17

    Właśnie te przerwy są najgorsze bo człowiek taki rozleniwiony i powolniejszy się robi :P Ale najważniejsze, że działasz :) niedługo znów będziesz śmigać :P

    • Cathwyllt

      Cathwyllt

      18 października 2017, 19:23

      Taaak, i jeszcze jeden dzień, od jutra zacznę, może dziś jeszcze odpuszczę i ani się człowiek zorientuje a tu dwa tygodnie minęły bez treningu...

    • KochamBrodacza

      KochamBrodacza

      19 października 2017, 11:06

      Właśnie ten czas jakoś szybko ucieka ;/

  • theSnorkMaiden

    theSnorkMaiden

    17 października 2017, 19:46

    Super ze trening zrobiony:)

    • Cathwyllt

      Cathwyllt

      18 października 2017, 19:22

      Mam nadzieję, że dzięki temu wrócę do mojej treningowej rutyny :)

  • wPatka

    wPatka

    17 października 2017, 07:53

    :)Dzień udany :) @ łącze się w oczekiwaniu jeszcze tydzień, a mnie już coś pobolewa wieczorami :(

    • Cathwyllt

      Cathwyllt

      18 października 2017, 19:22

      Głupi cykl, każdy jego tydzień czymś potrafi dać w kość - jak nie @ to huśtawki nastroju, jak nie to to jakieś niespodziewane skurcze... Przekichane my kobiety mamy :P

  • aska1277

    aska1277

    16 października 2017, 18:55

    Mi masło orzechowe jakos nie podpasowało ;) Ja powinnam jutro dostać @ i aż się boję ;( bo potrafi pokrzyżować plany ;) Pozdrawiam :)

    • Cathwyllt

      Cathwyllt

      18 października 2017, 19:20

      Oj potrafi. A u mnie nigdy nie wiadomo czy będe jęczeć z bólu czy nic nie poczuję bo raz jest tak a raz tak :/

  • fit-mamaa

    fit-mamaa

    16 października 2017, 12:28

    Przypomniałaś mi, ze muszę zrobić masło orzechowe.

    • Cathwyllt

      Cathwyllt

      18 października 2017, 19:20

      Zazdroszczę blendera, który temu zadaniu podoła, ja jestem skazana na sklepowe :(