Dobry wieczór koleżankom cudne lato mamy tej wiosny
Chodzenie było
2.25 minut
16914 kroków
11.16 km
719.2 kcal spalonych
Raczej nie będzie powtórki takiej ilości na raz ponieważ miałam skutek uboczny spuchły mi palce u dłoni jak serdelki podczas tego chodzenia, dobrze ich zgiąć nie mogłam. Na szczęście gdy już w domu odpoczęłam tak z 45 minut opuchlizna zeszła.
Śniadanie Kawa zabielana bez cukru 200ml 50kcal
Obiad Makaron ugotowany 260g 266kcal
Rosół 300g 147kcal
Pierś w panierce 120g 314kcal
Podwieczorek Sok marchew banan jabłko 250ml 120kcal
Kolacja Śląska 120g 286kcal
Chleb pszenny 56g 147kcal
Musztarda 25g 35kcal
Kawa zabielana bez cukru 200ml 50kcal
Razem 1415kcal
+ Woda czysta niegazowana 2l
kalina91
22 kwietnia 2018, 09:40Buziaki kochana, cieszmy sie pogoda
Cefira
23 kwietnia 2018, 23:28Do dzisiaj się cieszyłam od jutra podobno deszcz mam nadzieję że nie przez cały czas :)
patkak
21 kwietnia 2018, 10:16Ale dziwne, ze spuchniętymi dłońmi od wysiłku fizycznego, może pogoda i temperatura na dworze też się do tego przyczyniły. Dobrze, że opuchlizna szybko zeszła. Miłego weekendu
Cefira
21 kwietnia 2018, 23:06Tak naprawdę nie wiem jaka była przyczyna po prostu poszukałam najbliższego winnego czyli dużo chodzenia. Przyjemności w weekend :)
hanka10
21 kwietnia 2018, 09:16Jestem pełan podziwu dla limitu kroków ale dbaj o siebie !!
Cefira
21 kwietnia 2018, 23:04Nie podziwiaj, to był jednorazowy wyskok trochę na próbę i trochę z braku umiaru może kiedyś się porwę na taki wynik :)