Dobry wieczór kochane kwiatuszki Przepraszam, że tak bez słowa zniknęłam jestem taka niepoukładana, że strach. Gdy wyłączyłam laptopa w lipcu tak włączyłam go w połowie września na Vitalię nie wchodziłam, bo byłam jeszcze niegotowa musiałam poukładać nurtujące moją głowę myśli a "nategowało" się ich ostatnio oj "nategowało" ,.... ale to nieistotne. W każdym razie znalazłam nową motywację i postanowiłam dokończyć, to co zaczęłam czyli gubić to i tamo z tego i owego bo się nazbierało. Tak więc na wadze jest więcej o 2,6 kg niż w lipcu trochę się dziwię, że nie aż tak wiele ( jednak w pomiarach to już widać tu 1 cm tam z 3 cm więcej), bo od prawie 3 miesięcy jadłam ciastka i ciasteczka kilka razy w tygodniu i więcej jedzenia na posiłki, nawet śniadania jadłam, ale od teraz postanowiłam znów je zarzucić, może jakiś co najwyżej jogurt wpadnie. Przez te słodkości którym ulegałam w wakacje i po nich też mam zachcianki na słodycze i muszę z nimi walczyć nie wiem, czy się uda, ale będę się starać nie mogę znów zawieść siebie.
Tak że dziewczynki kochane dołączam do Was w tej walce o lepszą siebie trzymajcie się i życzę sukcesów każdej z Was a w szczególności zdrowia.
Ściskam i życzę Dobrej nocy
hanka10
24 października 2018, 19:23Witaj.Buziaczki.Powalczymy dalej!
Cefira
24 października 2018, 22:08:)* Walczymy walczymy, a jakżeby inaczej :)*
geza..
24 października 2018, 07:11Ciesze sie bardzo kochana ze wracasz!!!...w sumie to i tak jestes mistrzynia...ze tylko tyle dolorzylas...ja gdybym pofolgowala(slodyczowo) 2-3 miesiace z pewnoscia bylo by juz dwu cyfrowo do przodu;)....a ze slodyczami moze na poczatek zrob cos sama slodkiego to nie uzaleznia i nie ciagnie do wiecej!;)..u mnie ostatnio müsli placek...jest pyszny i szybko syci;) ale jestem pewna ze poradzisz sobie z zachciankami!;) buziolki slodkie przesylam i zycze pieknego jesiennego dnia;) geza
Cefira
24 października 2018, 22:33Ze słodyczami u mnie, to jest wszystko albo nic, nie ma półśrodków tak, że nie, nie mogę ulec pokusie i podjadać coś za słodycze. A Ty kusisz tutaj oj kusisz swoimi cudownościami niedobra Ty ;)) Wszystkiego miłego, buziak :)**
geza..
25 października 2018, 07:04wiesz wiem z wlasnego doswiadczenia...ze calkowity zakaz slodkiego nie jest dobry...przychodzi moment i zucamy siena slodkie!;)...dzieki temu ze codziennie moge jesc cos slodkiego...nie mamzupelnie ochoty na cos slodkiego kupnego...ajest tego w domu sporo...stoja mi przed nosem i na sama mysl o nich mdli mnie;)....ale kazdy wie co dla niego dobre;) buziak;)
Cefira
25 października 2018, 22:14Zaryzykuję i zrezygnuję ze słodyczy może czasem się skuszę na kostkę gorzkiej czekolady :)***
karmelikowa
24 października 2018, 01:55Jak bym czytala siebie..... Najgorszy początek ale myślę że sobie poradzisz i ze słodyczami tez dasz radę ,trzymam mocno kciuki za Ciebie i powodzenie :) Fajnie ze wrocilas do nas i jesteś :)
Cefira
24 października 2018, 22:36Dzięki, że we mnie wierzysz :) Jest mi to bardzo potrzebne, jak to mówią w kupie siła i wierzę że damy sobie radę z naszym problemikiem :)
kalina91
24 października 2018, 00:04E tam takie biedne pare kg, za dwa tyg juz zrzucisz. Myslalam ze wiecej, a to ... to sie wogole nie liczy :) :) buziaczki
Cefira
24 października 2018, 00:10Bo ja wiem jednak trochę mi przykro ;)) Cmok :)*