Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
czwartek - nie jestem zadowolona....


...z dzisiejszego pomiaru- waga 76,0 :((( co oznacza, że w ciągu tego tygodnia schudłam tylko 0,2 kg :(((( czyli przez weekend zmarnowałam efekty całego dietkowego tygodnia....i po co mi to było ?

Plus jest taki, że mimo to osiągnęłam cel tygodnia, który zakładał tylko 0,1 kg (skąd wiedzieli, że będę niegrzeczna w weekend ;) ?

Dzisiejsza wiadomość od Vitalii :

Joanno!


Gratulacje! Krok milowy osiągnięty! Z ostatniego pomiaru wynika, że udało Ci się przejść do następnego etapu odchudzania. Kolejny etap Akceleracji potrwa 2 tygodnie - od dzisiaj do 29 marca 2012 Na zakończenie etapu Twoja masa ciała powinna wynosić: 74.1 kg

 

 

czyli koniec żartów, 1 kg tygodniowo ma być i koniec!

Myślę, że jutro lub pojutrze nastąpi jakiś większy spadek do wagi z ubiegłej soboty(75,4), więc z osiągnięciem celu tygodnia 75,1 nie powinno być problemu....czuję w sobie moc ;))

 

 

  • coffeebreak

    coffeebreak

    15 marca 2012, 17:36

    Kochana Vitalia wszystko wie! Wszyściutko... :-))

  • Madeleine90

    Madeleine90

    15 marca 2012, 17:11

    Najważniejsze ,że masz spadek, niewielki ale to zawsze krok bliżej wagi docelowej:) gratuluje:)

  • anulkako

    anulkako

    15 marca 2012, 13:34

    Moc, motywacja, chęci najważniejsze są! Gratuluję osiągnięcia kroku milowego. Ja coś się mocno obawiam, że mi się to nie uda w tym tygodniu... :-(

  • kitty79

    kitty79

    15 marca 2012, 12:58

    I tej MOCY Ci zazdroszczę;)