Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: będzie dobrze...
1 maja 2007
Wczoraj minęło 5 tygodni jak zaczęłam jeździć na rowerku codziennie a dziś mi sie zepsuł. No i masz. No ale poćwicze pół godzinki, a do jutra może go jakoś naprawie. dziś zjadłam ostatnią tabletkę meridii. Jadłam tylko przez 2 tygodnie, bo koleżanka mi dała na spróbowanie. Działa - wogóle nie byłam głodna a waga poszła w dół tylko narazie spróbuję sama. boję sie co bedzie jutro żeby mnie głód nie dopadł, ale jestem dobrej myśli.
ja od rowerka jestem uzalezniona, jak sie zepsul, i nic nie dalo sie z tym zrobic mialam niemalze depresje, poza tym to moje nozki sa niesamowicie umiesnione i wyglada to malo estetycznie, ale coz takie uroki..
ewusss
1 maja 2007, 22:32ja od rowerka jestem uzalezniona, jak sie zepsul, i nic nie dalo sie z tym zrobic mialam niemalze depresje, poza tym to moje nozki sa niesamowicie umiesnione i wyglada to malo estetycznie, ale coz takie uroki..
Laurusia7
1 maja 2007, 21:01Trzymaj się, napewno będzie dobrze! Pozdrawiam!!!
aneczkakk
1 maja 2007, 20:10powodzenia zycze nowej kolezance:)