Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ślimak rusz dupsko!


Myślałam że będzie dziś gorzej, bo bez meridii. Koleżanka chciała mi dac jeszcze pół - znaczy na dwa tygodnie ale narazie chce sama. A wynik nie jest zły - activia, 10 dkg suszonych śliwek, które uwielbiam, łyżka surówki z kiszonej kapusty i ziemniaki z sosem MINI porcja najwyżej 150 kcal i cieniutki plasterek rolady truskawkowej u sąsiadki za co absolutnie nie mam wyrzutów sumienia, bo naprawde malutki. A i lampka pysznego wina korzennego. No to chyba nie jem tak dużo. No i zaraz poćwicze chociaż z pół godzinki.  Dziś nie przesiedziałam całego dnia przed komputerem jak wczoraj. Tylko przedtem tu na tej stronie tak się zaczytałam w Waszych pamiętnikach, że mi się obiad spalił. ;)
Jak jest ładna pogoda to chce mi się gdzieś wyjść i coś robić. Dobrze że teraz idzie do ciepła.
I tak sobie myślę, że dobrze się stało że Was tu znalazłam bo jakoś mam większą chęć chudnąć niż miałam. To znaczy tak - jak widzę że nie 10 i nie 20 osób stara się dokładnie o to co ja tylko jest nas cała masa, a zwłaszcza jak widzę że tyle osób przesuwa te swoje wzorki na górze będąc coraz bliżej celu to zaczynam wierzyć że jest możliwe że ja tez wreszcie będę chuda. Rany ile to jeszcze.... Najchudsza byłam kiedy ważyłam tylko 1 kg mniej niż teraz, więc nie dużo brakuje mi do pobicia rekordu samej siebie, a wcale nie ubywa mi chęci. Tak strasznie chcę już przesunąć tego ślimaka!!! Chociaż troszeczkę...
  • anesia9009

    anesia9009

    2 maja 2007, 22:37

    A jaki kremik masz?? Poszłabym gdybym miała kase...ostatnio wszytko wydałam.Po zeilonej szkole kupie lub nawet na zielonej szkole :0

  • anesia9009

    anesia9009

    2 maja 2007, 22:09

    No wiesz ja sie najbardziej przejmuje moimi rozstępmai na piersiach....no a póżniej to jeszcze na boczkach i na udach tyłku...ale najbardziej mnie krępuja te na piersiach gdyz to nie jest czesto spotykane :(:(

  • anesia9009

    anesia9009

    2 maja 2007, 21:53

    No ja tak samo sie ciesze że trafiłam tutaj bo chyba nie miałam bym wyniku odchudzania takiego jaki mam teraz:0 Bo wiesz jak ja sobie kiedyś pisałam że ile tam schudłam to mnie to nie fascynowało.a teraz to lubie napisac bo wiem że inni to widza i czytaja o moich celach i efektach odchudzania :)