Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
szybciutko, bo uciekam:)


witam

dzisiaj:

Jedzenie po 18:00

OK

A6W

OK

Ćwiczenia z Tamilee

OK

Limit 1000 kcal

OK

Bilans dnia

 

zjedzone  968 kcal

spalone (przez same ćwiczenia) - 122 kcal


znowu szybciutko, bo cały dzień goście (upiekłam szarlotkę i jeszcze jednego szybkiego placka kruchego, do tego serca kruche na słodko i na słono, ale zjadłam malutko, choć i tak przy granicy sie dopiero zatrzymałam - znaczy granicy tysiąca kcal)

teraz biegnę szybciutko pod prysznic i na imprezke...
mamo ciekawe kto za mnie jutro rano wstanie....

a ciekawsze kto za mnie poodpisuje... no ale jak tylko znajde chwilke to na pewno to zrobie..

PAPAPA
  • fajerwerek1

    fajerwerek1

    25 czerwca 2007, 16:52

    ale jesteś zabiegan... dobrze że masz tu czas cosik napisać;D ja dziś byłam na plaży ze znajomymi:D namówiłam ich na rower ;D. a Z tego co przeczytałam wnioskuje że nietraćisz wakacji i imprezujesz ^^ pozdrawiam xD

  • fnicole

    fnicole

    25 czerwca 2007, 16:00

    dawno do Ciebie nie zaglądałam, a tu widzę zrzuciłaś kilogramek;);)ja też..wiec znowu idziemy łeb w łeb..wyprzedzasz mnie tylko o 0,5kg...ale dam radę...mam nadzieje, ze ten kto sie koło Ciebie obudził..to ktoś naprawde fajny;);)trzymaj sie

  • JourneyToAStar

    JourneyToAStar

    25 czerwca 2007, 15:28

    dawno mnie nie było, a Twój wpis podniósł mnie na duchu:) widzę, że wszystko idzie zgodnie z planem:) pozdrawiam serdecznie i życzę dalszych sukcesów:)

  • wawinia

    wawinia

    24 czerwca 2007, 23:40

    Witaj :) same pyszności robiłaś.. najważniejsze że 1000kcal nie przekroczyłaś :) pozdrawiam

  • parechwil

    parechwil

    24 czerwca 2007, 21:29

    imprezka, czyli to co tygrysku lubią najbardziej:) miłej zabawy!!!!!!!!!!!! pozdrawiam!!!!!!!!