Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
powrót córki marnotrawnej (?)


zgrzeszyła - porzuciłam dietę, ćwiczenia. bardzo dużo się działo - żadne wytłumaczenie.
On jest bardzo daleko, ja za ponad 2tyg mam bardzo trudną poprawkę.
siedzenie w domu i zajadanie.

jednak zostałam w tym tygodniu sama z 2 psami - zaczęły się spacery. ściągnęłam na smartfona endomondo. a tak, żeby sprawdzić ile co i jak.
i znów poczułam tą małą radość przy ćwiczeniu i spalaniu ;)

więc wracam. nie lubię siebie takiej. lepiej, zdecydowanie lepiej czułam się z 5 z przodu, więc... do tego dążę ;)
zacznę spacery, jakieś ćwiczenia - te, które mi pasowały dodam do mojej rehabilitacji - pamiętaj kupić przyrządy, bo to też odkładałam ;)
starać się jeść śniadanie, obiad i kolację, nie jeść śmieci i nic po 22, pić dużo wody ;)

a to moje wymiary na dziś (będę się mierzyć co tydzień):

Wymiary

25.08

01.09

08.09

15.09

WAGA

64

 

 

 

PIERSI

96

 

 

 

POD PIERSIAMI

85

 

 

 

TALIA

79

 

 

 

BRZUCH (PĘPEK)

90

 

 

 

POD PĘPKIEM

94

 

 

 

BIODRA

94

 

 

 

PUPA

98

 

 

 

UDA

55 +  55

 

 

 

ŁYDKI

35 + 35

 

 

 

BICEPS

27 + 27