Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Przemęczenie


Muszę stwierdzić, że dzięki jedzeniu zdrowszych rzeczy i ruchowi nie czuję się przemęczona. Cała zima to był koszmar, człowiekowi się nic nie chciało. Mój organizm przyzwyczaił się do siedzenia przez ten czas, i nawet kiedy odpoczywałam często czułam się ciągle zmęczona, taka.. przybita. Nic mi się nie chciało, ćwiczyłam rano i wieczorem, ale tak czy inaczej czułam się źle. Nie wysypiałam się zupełnie, potrafiłam zasnąć o 22 i nie móc wstać o 7 rano. Cieszę się, że już jest lepiej. Cudowne uczucie być wyspanym.