Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
06.03.2014 - Arms DaY! I kilka śmiesznych fotek:P


Dzisiaj mój ulubiony dzień! Ramiona, Biceps, Triceps... mmmm:) czemu każdy dzień nie może taki być i od ćwiczenia tylko ramion można by rozwijać każdą część ciała:D Trening:

Triceps:
5xdo porażki Wycisk francuski hantli w leżeniu
5xdo porażki Wycisk sztangi w uchwycie wąskim
4x10 Wycisk francuski sztangi łamanej w leżeniu

Biceps:
4xdo porażki Uginanie ramion hantlami z supinacją nadgarstka
Każda seria inna wersja oraz inne tempo, pompujemy krew do bicków!
4xdo porażki Modlitewnik ze sztangą łamaną
6xdo porażki Uginanie ramion z hantlami z uchwytem młotkowym - różne wersje ćwiczenia

+22 minuty cardio

Dieta dzisiaj podobnie jak zwykle, pierwsze śniadanie było nieco inne, mianowicie zupa soczewicowa, bomba proteinowa i węglowodanowa, plus jajecznica z 2 żółtek i 3 białek + 4 wafle kukurydziane z komosą i lnem.

Mój obiadek:



Wszystko łącznie z całego dnia zebrało się na:

Energia: 3449 kcal
Białko: 218g
Węglowodany: 438g
Tłuszcz: 85g (zawsze jak jem jajka przekraczam moje 74g:/)
Cukier: 111g (pięknie:))
Błonnik: 45g (też super:))

My arms, my pride!!:D




Nienawidzę zdjęć w okularach, oprócz łysienia to jeden z dwóch moich kompleksów:P więc czujcie się zaszczyceni:D

A poniżej fotka brzuszkiem który ładnie już przebija koszulkę, o ile ją naciągnę:D hehe:




Pamiętajcie, jedzcie zdrowo, ruszajcie się i bądźcie zadowoleni z siebie:)

Pozdrawiam
  • jolka872

    jolka872

    8 marca 2014, 08:28

    ;)

  • Czyzes

    Czyzes

    7 marca 2014, 22:11

    WoW !

  • tynabla

    tynabla

    7 marca 2014, 21:21

    elegancko :)

  • Kita1995

    Kita1995

    7 marca 2014, 17:20

    Ale zrobiłeś progres :O

  • aaaotoja

    aaaotoja

    7 marca 2014, 12:30

    ja też nienawidze okularów, mam tylko w pracy :D A z bluzką odwrotnie, ja ją rozciągam naciągam by zakryć a nie pokazać :D Ładny obiadek!

  • flowerfairy

    flowerfairy

    6 marca 2014, 23:40

    Może ładniejsze oprawki załatwiłyby sprawę? Te Cię postarzają... Ale zupełnie Cię rozumiem, bo też noszę okulary i chociaż już się do nich przyzwyczaiłam to jednak wolę siebie bez nich. A co do brzuszka widocznego przez koszulkę to mam podobnie, ale jakoś mnie to nie cieszy ;D