Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jest moc! Zaraz działam! :D Dzień 39.


Kochani korzystając z chwili wolnego postanowiłam, że wrzucę zdjęcia z wczoraj i dzisiaj.
Poza tym kolokwium zaliczone na 4!!!
Później poszłam za zakupy, ale jakoś nie mogłam się na nic zdecydować, bo po co mam coś kupić skoro za miesiąc będzie za luźne. :/ Wróciłam tylko ze świeczkami do pokoju. I produktami na obiad. :D
Za to muszę się pochwalić, bo byłam w c&a i kiedyś kupowałam tam spodnie w rozmiarze 48. A dziś zmierzyłam 44 i...... pasowały. :D Nawet uwieczniłam to, zeby mam pokazać :D

 
Poza tym lecę zaraz ćwiczyć!!! :D Wieczorem napiszę co wyćwiczyłam.
Znów miałam dziś jakieś zachcianki. Nutella albo czekolada, albo wiem... Naleśniki z czekoladą i bananami. :D Ale zjadłam warzywka.
Moje wczorajsze jedzienie:






I dzisiejsze jedzenie:


 II śniadanie: jabłko i mandarynka



Kolacja? Będzie o 19.00

Kcal podam wieczorem. :)
Pozdrawiam.
  • sasetkaa1

    sasetkaa1

    4 stycznia 2013, 03:27

    no widzisz, ja się chce to się potrafi i wszystko wychodzi! :)

  • prostota

    prostota

    3 stycznia 2013, 23:47

    gratuluję zdanego koła :)

  • MlodaMama2012

    MlodaMama2012

    3 stycznia 2013, 22:26

    no widzisz a tak sie nieporzebnie martwilas! :) gratuluje :P

  • sahnebonbon

    sahnebonbon

    3 stycznia 2013, 21:13

    Twój obiadek z dzisiaj wygląda po prostu przepysznie! Gratuluję koła zaliczonego na 4 :) Ja też zdecydowałam, że nie będę wydawała teraz pieniędzy na ciuchy skoro i tak chcę schudnąć. Zdrowe jedzonko RLZ!

  • kasiqa22

    kasiqa22

    3 stycznia 2013, 21:13

    piękne jedzenie :) poza "serduszkiem" bo chemia!!!:ppp

  • SottorivaAntica

    SottorivaAntica

    3 stycznia 2013, 20:20

    Powiem Ci, że masz bardzo ciekawe potrawy. Jak tak na nie patrzę to aż ślinka leci i myślę, że na ten czas wolałąbym zjeść to co masz na talerzu i czuc sie swietnie niż jakas bombe kaloryczną :)

  • health.soul.mind

    health.soul.mind

    3 stycznia 2013, 20:02

    Ale smacznie u Ciebie! :) Gratuluję, że wazrywka zwyciężyły z Nutellą! Brawo.

  • Madanna

    Madanna

    3 stycznia 2013, 18:27

    Nie rób mi tego więcej, przez 5 najbliższych dni będę myślała tylko o naleśniku z nutellą i bananem :D A tak na serio to wielkie gratulacje! :)

  • fitgirll

    fitgirll

    3 stycznia 2013, 18:26

    To super , że 44! Bałąbym się łaczyć obiad z mandarynką. Podzieliłabym to na dwa. i Zlikwidowała ziemniaki skoro jest już makaron. Oczywiście każdy je to co lubi. Te warzywa to mrożone? ;> Kurcze bede musiala sobie kupić, bo nie ma czasu na robienie samemu :( eh. Buziaki :** Uwielbiam te zdjęcia Twoich dań :)) motywują mnie do zdrowego jedzenia ( nie, w takim sensie ze Twoje jest niezdrowe, właśnie odwrotnie ! ze zdrowe :))

  • ChudszyModel

    ChudszyModel

    3 stycznia 2013, 18:24

    też czuję tę MOC! Niech Cię nie opuszcza! Jeszcze trochę i będzie 42 !!! :)))

  • BlackCat25

    BlackCat25

    3 stycznia 2013, 18:01

    44 to i mój rozmiar :)) Każdy spadek cieszy - oby było ich jak najwięcej :))!!!

  • stoneczka

    stoneczka

    3 stycznia 2013, 18:00

    gratuluję 4 no i tego rozmiaru. ;)

  • nowypoczatek01012013

    nowypoczatek01012013

    3 stycznia 2013, 17:59

    swietnie ci idzie :) równiez wierze ze i u mnie taka zmiana nastapi, ze z kazdym miesiacem rozmiar ubran bedzie mniejszy :)

  • aneta20s

    aneta20s

    3 stycznia 2013, 17:51

    gratuluje!!! ja niestety po ciazy widze 44 czasem 42 a chce znow max 40...ale oczywiscie lwpiej byloby gdyby 4 z przodu znikła...co do serduszka...lepsza jogobella lub serki homo...buziole :**********

  • wolfmother

    wolfmother

    3 stycznia 2013, 17:47

    Mmm, zdrowo jesz. :) Ale Serduszko to sama chemia. Lepsza już Jogobella. ;)

  • spaula

    spaula

    3 stycznia 2013, 17:47

    Gratuluję wślizgnięcia się w 44 !! :D I wszystko wygląda tak smakowicie że lecę zajadać się swoją owowcową kolacją;d

  • MeggiGirl

    MeggiGirl

    3 stycznia 2013, 17:45

    Pyszne menu:) I pięknie zaliczone kolokwium :D Trzymaj tak dalej :p

  • Rakietka

    Rakietka

    3 stycznia 2013, 17:45

    Same pyszności! Mniam;) A zdjęcie super do motywacji:) Ja już długo miałam 52 a nawet więcej na spodniach, a teraz dopnę się nawet w 50 chociaż ciasno:)