Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 7 Krok milowy osiągnięty :) -4,2kg!!!


Witajcie,

dziś humor zdecydowanie lepszy :)

I na wadze dziś 77,8kg!! 29.12 było 82!

Dla mnie bomba :-)
Zmiany w obwodach też są - kilka cm w brzuchu!!!!
Idzie ku dobremu.

Dziś skorzystałam pierwszy raz z opcji "posiłku dowolnego" w mojej diecie - oczywiście w pełni wyspecyfikowanego i wrzuconego w moją dietę (Vitalio, uwielbiam Cię za to!). Taka opcja była koniecznością - byliśmy z maużonem na mieście na obiedzie z dawno nie widzianymi znajomymi. Ale spokojnie - panowałam nad sobą i zjadłam najzdrowszą i najmniejszą potrawę jaka była w menu. Popiłam świeżo wyciśniętym sokiem z grapefruitów.Było zdrowo. I nie mam z tego powodu wyrzutów sumienia, bo na szczęście nie skusiłam się na żaden z moich standardów w tej restauracji... (standardy mają niestety ponad 800kcal na porcję :( ) Wagowo zwykle jadałam tam porcję 0,6kg. Dziś było 0,4kg.
Ale czułam się tak obżartaaaaa, że po powrocie z obiadu padłam w kimę na godzinkę.

Przy okazji wypadu do miasta tak za dnia, mieliśmy chwilę czasu na szybkie zakupy w drogerii. Dermokonsultantka namówiła mnie na takie coś (jak już prawie miałam Vichy Cellu Destock w ręku):




Ktoś stosował? Rezultaty rzeczywiście takie porywające?
Będę psikać co wieczór i wmasowywać, zobaczymy z jakim rezultatem.


Na marginesie chciałabym podzielić się jeszcze jednym plusem mojej diety:
-- nie piję alkoholu ( poza 4 drinkami w Sylwestra).

Mam dość stresującą pracę i po cięższym dniu lubiłam wypić lampkę dobrego wina po kolacji. Teraz mnie odrzuca. Może przez to, że moje jedzenie nie stanowi dobrego podkładu pod wino. Tzn. po pierwszych dwóch łykach twarz mi się robi niemożliwie czerwona, alkohol uderza do głowy i jest spory szum. To zdecydowanie nie jest standardem - jeśli chodzi o wino to mam baaardzo mocną głowę. W każdym razie: teraz stresy odreagowuję dobrą książką i dłuuuugą kąpielą w bąbelkach. Zdrowiej, a moja piwniczka czeka na lepsze czasy.

Zasiadam do Waszych pamiętników :)






  • bedzie56

    bedzie56

    6 stycznia 2013, 10:42

    Piękny spadek! Gratuluję:)

  • biedrona48

    biedrona48

    6 stycznia 2013, 01:24

    Podobno tołpa produkuje świetne kosmetyki,które nie mają wygórowanej ceny oraz wychwalany jest ich skład.

  • ChudszyModel

    ChudszyModel

    5 stycznia 2013, 21:12

    :) Dzięki, że jesteście :)

  • Mantid

    Mantid

    5 stycznia 2013, 21:11

    Zmiana zywienia spowodowała, że nie czujesz checi na alkohol;) Mam to samo;) PS: DAj znać czy to cudo działa:)

  • TwojaLota

    TwojaLota

    5 stycznia 2013, 21:08

    Ta dłuuuga kąpiel w bąbelkach na odreagowanie to zdecydowanie dobry pomysł ;)