Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 8 (grzecznie, grzecznie)


Dziś z braku czasu będzie krótko i treściwie:

dzień zaliczony na plus, chociaż była pokusa.
Robiłam dziś babkę cytrynową, którą bardzo lubię - specjalnie na odwiedziny mamy.
Musiałam się bardzo hamować żeby przy krojeniu nie uszczypać kawałka dla siebie.
Ale oparłam się pokusie pachnącego, ciepłego ciasta. JESTEM TWARDA!!

Wszystko dietowo i ładnie, a mam wrażenie, że we mnie jedzenie stoi: pewnie przez @.
A zaraz czeka mnie szykowanie jedzenia na jutro, kąpiel, mycie i suszenie włosów, manicure i czas spać. Jak szybko ten weekend przeleciał!!!

 Życzę spokojnego początku nowego, chudszego tygodnia!

  • Ragienka

    Ragienka

    6 stycznia 2013, 20:58

    Gratulacje! Możesz być z siebie dumna.

  • Chuda.na.gwalt

    Chuda.na.gwalt

    6 stycznia 2013, 20:41

    Tak trzymaj! :)

  • agusiek89

    agusiek89

    6 stycznia 2013, 18:10

    Bardzo dobrze że się nie oparłas:)Ja bym się pewnie na nią skusiła:)

  • Seeley

    Seeley

    6 stycznia 2013, 18:07

    Wszyscy mają @ :) Trzymaj się :))