A wiec zwazylam sie dzisiaj, tragedia, - 0.3 kg, spodziewalam sie jednak troche lepszego wyniku. Ale to jakby zmotywowalo mnie bardziej, zrobilam pierwszy raz skalpel Chodakowskiej, masakra. Prawie nie dalam rady...Boli mnie teraz wszystko ze hej... W niedziele nastepny trening, mam jutro i pojutrze dyzur caly dzien.
Poza tym diete trzymam, bie zjadlam jednak tego kotleta, szkoda mi bylo tyle kalorii naraz zezrec.
Ide gotowac zupe jarzynowa na jutro do pracy,bo jak nie mam nic ze soba to tylko bzdury jem ;)
rozeta999
2 marca 2013, 19:01lepsze minus 0,3 niż plus 0,3. spokojnie nastepnym razem bedzie lepiej.