opanowac, uwolnic jak zwal tak zwal. dzisiejsze wyniki z tarczycy (wszystko w normie) mowia o tym ze podejrzenia lekarzy o nerwice napady paniki sa raczej wlasciwe. czasem dostaje takich atakow ze nie wiem czy to juz zawal czy jeszcze nie. arytmie, problem z oddychaniem caly ten cyrk wystepuje u mnie gdy jestem naladowana strachem negatywnymi emocjami jak zlosc, gniew. jak ktos moze pomoc to prosze na priv albo w komentarzach. lekarz mi powiedzial ze najlepiej bylo by gdybym sie nie przejmowala tak wszystkim ale jak mam to zrobic??? nie chce brac lekow bo te na recepte to raczej otepiajace. moze nazwa czego ziolowego to mame poprosze zeby w Polsce mi kupila i przyslala.
ciasteczkowypotwor
13 listopada 2013, 15:40wlasnie wrocilam od rodzinnego, bedziemy testowac jakies krople uspokajajace, mam nadzieje ze choc troche pomoga, uprzedzilam ze maja byc na uspokojenie nie na spanie bo i tak po ostatnim napadzie nastepnego dnia polozylam sie na chwile kolo 11 a obudzil mnie maz o 17, mam nadzieje ze choc troche mi sie poprawi, chyba do mamy napisze sms niech idzie do apteki o co ziolowego poprosi i mi wysle
sarna88
13 listopada 2013, 12:32hej mam podobnie. test na tarczyce w normie i wszystkie symptomy nerwicy (oraz widzę jej podstawy) niestety jestem w Anglii i nie mam jak zdobyć konkretnej diagnozy. dopiero jak wrócę. zawsze byłam spokojna i przyjmowałam wszystko na chłodno. ostatnio się sprawy komplikują i też nie wiem co robić bo samopoczucie w tym stanie jest nie do zniesienia :( powodzenia :) i trzymaj się