Kolejne 2 tygodnie nie były już tak udane. 5. tydzień zakończyłem z bilansem +0,2 kg i wskoczyłem na 94 kg. W ostatnim tygodniu udało się zrzucić z tego 0,8kg i obecnie ważę 93,2 kg. Suma summarum jestem jednak zadowolony z ogólnej tendencji spadkowej i mam nadzieje, że chociaż powoli, ale waga będzie jednak dalej maleć. Powoli zwiększam odcinki biegania (5-6 x w tyg. po 7-10 km). W krew wchodzą mi już powoli nawyki żywieniowe i zdrowe jedzenie nie jest dla mnie katorgą. Czasami zdarzają się niestety odstępstwa w zakładanej diecie, jednak nie zawsze można się przed nimi obronić:). Step by step :)
goskamg
14 października 2014, 14:24Gratulacje :) Trzymam kciuki:)
Magga74
14 października 2014, 14:20ładnie :)
Sensamilla
14 października 2014, 13:51Hej, u mnie tez tak byli, po 4 tyg waga w gore a potem 3 tyg postoju.. Gratuluje ;)