Cały dzień było dobrze do momentu, gdy? Gdy on i ona a mianowicie Kryzys i Ochota weszli do umysłu i wołają masz ochotę na coś słodkiego na coś małego na coś pocieszającego o nieeeeeeeeeeeeeeeee ….. wiec pytanie stoi czy dobrym zamiennikiem na napchanie dupy czymś słodkim jest coś typu ryż na mleku kokosowym zapiekany z jubkami w cynamonie? bo w sumie wydaje mi się, że nie jest to dobre rozwiązanie a już grzechu pełna jestem a bowiem zjadłam obiad na MAKARONIEEEE dokładnie tak dla mnie to grzech Makaron na szczęście pełnoziarnisty …. Wiec pomocy co zjeść by nie mieć wyrzutów no coooo, co zaspokoi mnie i tych dwoje moich gości stanu umysłu
kklaudia1882
25 stycznia 2019, 10:02Jeżeli wliczysz ten ryż w jadłospis jako jeden z posiłków to czemu nie? To dobry posiłek, a lepiej zjeść coś "małego" niż odmawiać sobie wszystkiego i później rzucić się na jedzenie. A makaron dlaczego grzechem? Przecież ciemny syci na długo i jest dobrym, zdrowym rozwiązaniem. Żeby schudnąć trzeba jeść :) też mam wagę 100+ i przechodziłam w życiu wiele diet, nauczyłam się że dobre, trwałe efekty przynosi jedynie zmiana nawyków na całe życie i rozsądne odchudzanie :) powodzenia :*
Claudiadzari
25 stycznia 2019, 10:10Kochana u mnie makaron jest grzechem bo cierpię na insulinooporność i wszelkie gluten makarony chleby itp nie służą mi niestety ale pomyśle nad tym ryżem :) bo chodzi za mną sama chęć zrobienia go :*
kklaudia1882
25 stycznia 2019, 11:06A to chyba, że tak :)
zurawinkaaa
24 stycznia 2019, 22:27No ten ryż nie jest takim złym pomysłem wcale.
Claudiadzari
25 stycznia 2019, 08:47no własnie zastanawiam się czy go nie zrobić następnym kryzysowym razem
Monia1810
24 stycznia 2019, 19:41Zjedz to na co masz ochotę , zanim zjesz to w potrójnej porcji jutro albo pojutrze . Skoro tak cię nosi to znaczy że organizm tego potrzebuje
Claudiadzari
25 stycznia 2019, 08:48spokojnie czekoladę mam w domu ale ćwiczę wolną wolę :) znalazłam dobre rozwiązanie na swój kryzys :)
Claudiadzari
25 stycznia 2019, 08:48Komentarz został usunięty