Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nocne pieczenie
12 listopada 2010
Dzisiaj w nocy szalałyśmy z córcią i upiekłyśmy różne wariacje chleba żytniego na zakwasie. Z otrębami orkiszowymi, z siemieniem budwigowym i sezamem, bez dodatków. Córcia rano położyła część pieczywa na stole w jadalni by pochwalić się tacie naszymi wypiekami. A ja uwieczniłam jej dzieło :-)
BeatrixSzkrab
11 grudnia 2010, 17:49dzieki za niezwykle miły komentarz ; ) wiem,że ten film jest drastyczny,mnie wciąż prześladuje ten obraz foki z której zywcem zdjęto skórę i jeszcze zyła. A odnośnie drugiej połównki tak sobie właśnie ostatnio myślałam ,że najwięcej czułości i miłości objawia się w takich małych gestach jak chociażby wtulenie sie w nocy w jego ramie.. buziaki ;*
agape81
10 grudnia 2010, 10:10Mnie włosy wypadały na początku b., ale teraz już wszystko się unormowało , biorę też capivit i stosuję jedwab i teraz wypadają tak "normalnie". Ostatnio nawet włosy mi b. szybko rosną. Na tarczycę biorę tylko Euthyrox 100. A przepraszam, że się tak zapytam, ta Twoja koleżanka długo starała się o dziecko (tzn. ile miesięcy)? Pozdrawiam!
agape81
17 listopada 2010, 11:49Lekarz mówi, że wyniki są super. Ale jakie super, jak mam wszystko w dolnych granicach normy, albo za niskie. W przyszłym tygodniu idę do endokrynologa, to też mu te wyniki pokażę. Zobaczę, jak to będzie za 2 miesiące. Pozdrawiam!
Arnodike
12 listopada 2010, 22:30nieźle was wzięło na pieczenie ;-). --- A moje ostatnie trzy chleby na zakwasie - zakalec!!! Porażka na całej, ale nie wiem dlaczego. --- Pozdrowienia