W poniedziałek rozpoczęłam dietę Dąbrowskiej. Mam zamiar przede wszystkim się oczyścić i odrobinę ją zmodyfikować by była też Gersonowa dlatego więcej soków marchewkowych i jak pisze Arnodike dolnej kawy
. W poniedziałek byławaga 80.0 kg ale mam wrażenie że mocno zafałszowana ponieważ w niedzielę w nocy objadłam się ruskimi pierogami. Dziś waga 77,7. Dam radę.
Arnodike
24 lutego 2012, 23:13Chyba się domyślam, zdaje się , ze motywatory mamy podobne. Jak sobie radzisz na WO? W końcu odzyskałam kostkę na lewej łapie ;-). Pozdrowienia
Arnodike
22 lutego 2012, 07:57Miło powitać na WO z Gersonowym odchyleniem ;-). Masz dzień przewagi. Pozdrawiam serdecznie