W piątek miałam zabieg chirurgiczny, który z obecnych efektów widzę że został "skopany".
Oszczędzę opisów ale rana wygląda fatalnie słabo mi i wszystkim członkom rodziny się robi jak na nią patrzymy. Wdał się poważny stan zapalny. Jedyny plus że mam kilka tygodni zwolnienia, od kilku dni jem przede wszystkim orzeszki pistacjowe - na nic innego nie mam ochoty - czy to normalne?