Już sama nie wiem co mam robic z tym prawem jazdy. Z jednej strony mogę iśc do ośrodka i zmieni instruktora, ale z drugiej strony nie wiem czy takie posuniecie wyjdzie mi na dobre. Bo ja trzymają ze sobą sztamę, to potem jak dostanę innego instruktora będzie on jeszcze gorszy niż ten obecny (żeby mi udowodnić, że nie miałam racji). I tak źle i tak niedobrze. Na razie będę więcej jeździła z mężem. Pozdrawiam!
kitek96
4 grudnia 2008, 11:53Już sama nie wiem co mam robic z tym prawem jazdy. Z jednej strony mogę iśc do ośrodka i zmieni instruktora, ale z drugiej strony nie wiem czy takie posuniecie wyjdzie mi na dobre. Bo ja trzymają ze sobą sztamę, to potem jak dostanę innego instruktora będzie on jeszcze gorszy niż ten obecny (żeby mi udowodnić, że nie miałam racji). I tak źle i tak niedobrze. Na razie będę więcej jeździła z mężem. Pozdrawiam!