Sobota mija bardzo szybko i bez specjalnego planu. Najważniejsze ze dietowo cały czas jestem na dobrych torach. Co prawda wczoraj skusiłem się i zakupiłam kawałek pysznego sernika i owszem zjadłam dzisiaj rano mały kawałek do porannej kawy. Ale wiecie ci wcale nie czuje wyrzutów ze znowu coś zepsułem była to mija świadoma decyzja.
A dzisiaj co w jadłospisie:
Sernik do kawy😉
Śniadanie
Półtorej kromki chleba z pomidorem szynka sałata i masakryczne ilością szczypioru.
II śniadanie
Nic ( to ze względu na serniczek)
Obiad
Rosol z makaronem
Drugie danie
Udko z rosołu 2 ziemniaki z koperkiem i mizeria tez z koperkiem.
Kolacja
Zapiekanka z białej bagietki pieczarek z cebula ogórka kiszonego i papryki z ketchupem.
Co prawda kolacja nie wyglada zbyt dietetycznie ale jak widzicie wszędzie gdzie się da wrzucam duze ilości warzyw. No i porcje są dużo mniejsze wiec teoretycznie waga powinna spadać.
Jedyny problem to zbyt małe ilości wody około 1 litra dziennie nie mogę zmusić się do większych ilości nawet aplikacja przypominająca o wodzie mi nie pomaga. A wy jaki macie patent na wodę?
P.S. Wczoraj nie biegałam ale dzisaj po południu ruszam na bieznie. 😇😇😇
Anankeee
15 maja 2022, 16:37Z wodą mam podobnie😕Wyzwanie na vitalii mi pomaga: https://vitalia.pl/mid/139/fid/1793/wyzwania/odchudzanie/challengeId/12415/name/Maj-2022-pijemy-wode
Babok.Kukurydz!anka
15 maja 2022, 07:22Powodzenia na bieganiu.
annna1978
14 maja 2022, 19:50No super podejście 😊pozdrawiam 😊
ognik1958
14 maja 2022, 15:46Wodę to systematycznie bo na raz to nie wlizie a wogóle gratulki bo klub waga =wzrost-100.. elitarny ups to co gratulki👍tomek