Troche sprzatania, latania z kosiarka (bo trawa rosnie jak na sterydach ;) Poza tym slonce, plaza, luuuuuuuuz.... :)))
Milego weekendu Vitalijki
Pozdrawiam!
"Na plazy slonce plazy, tu bladosc cial zanika..."
Trawa niech sobie porosnie jeszcze przez tydzien, a co tam. Morze wzywa! :)
Palaszuje ogorki malosolne i fasolke szparagowa (alez ona pyszna.....) - a ze kalorii to ma tyle co nic to pewnie nie dobije nawet do 500 :)
Milego weekendu Vitalijki
Pozdrawiam!
"Na plazy slonce plazy, tu bladosc cial zanika..."
Trawa niech sobie porosnie jeszcze przez tydzien, a co tam. Morze wzywa! :)
Palaszuje ogorki malosolne i fasolke szparagowa (alez ona pyszna.....) - a ze kalorii to ma tyle co nic to pewnie nie dobije nawet do 500 :)
kkiinniiaa23
26 maja 2007, 18:19dzieki za koment i wsparcie, bo ta kapusta to naprawde nie do przełkniecia juz;), ale dam rade, bo mam tyle kilogramow motywacji, co zbednego tłuszczu, hehe, pozdrawiam cieplutko, buzik :*
mpik82
26 maja 2007, 14:34ale Ci zazdroszcze.... u mnie pogoda do D... a tu sobota... nawet poopalac sie nie mozna bo pochmurno i co chwile kropi:-( ale koszenia nie zazdroszcze, bo jestem uczulona na trawy hehe a jak juz koszoną czuje to kicham jak głupia...
sylwik26
26 maja 2007, 08:55to prawda weekend zapowiada się baaardzo cieplutki i słoneczny! o jak ja Ci zazdroszczę tej plaży...
Korsas
26 maja 2007, 08:53mmm plaza :D ja tez chce :P bo mieszkam w gorach, nawet widze je z okna :P a trawa faktycznie jak na sterydach :D haha musze sie ruszyc bo spac mi sie zachcialo :/ milego weekendu :)