czyli wczorajszej niemrawosci ciag dalszy | ![]() wplyw poranka na samopoczucie
| |
Dziwne...
Nawet rower nie jest w stanie mnie wbic na wlasciwy tor. Edorfiny chyba odparowuja zamiast do krwioobiegu trafiac.
Czesc juz wie, wiekszosc nie wie, ale nasza prezeska kochana oficjalnie jedyna* rzucila wyzwanie. Nie byle jakie. Ba, jestem sklonna rzec ze to wielkieeee wyzwanieeee. Ale zanim sama nie uderzy w dzwony i pospolitego ruszenia nie zwola to ja cicho sza ;)
* zbieznosc calkowicie przypadkowa J.? ;)
* oficjalnaJ czyli kierowniczka tego przedszkola na kolkach (dla niewtajemniczonych)
|
rowerek: 70 km (840 z 1143)
motylek: (+70)
wplyw poranka na samopoczucie
jbklima
22 listopada 2007, 10:13<img src="https://app.vitalia.pl/img137/6004/jesien70ku1.jpg" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>
jbklima
22 listopada 2007, 10:12[url=https://app.vitalia.pl//img137.imageshack.us/img137/6004/jesien70ku1.jpg][/url]
jbklima
22 listopada 2007, 10:08na samopoczucie ma niezaprzeczane znaczenie bo u mnie jest tak;<img src="https://app.vitalia.pl/img148/5199/paprykawr3.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>
shpd01
21 listopada 2007, 22:38Sadystyczna sadystka czy jak? Wypluj ten budzik na 6, ale to już! ;)
shpd01
21 listopada 2007, 22:26dzięki za X files, ale póki co wykańczamy teraz Magdę M. :) Ma tę przewagę nad Friendsami, że czytać nie trzeba - w końcu do czytania bardziej nadają się książki, prawda? :*
oficjalnaJ
21 listopada 2007, 21:54spuchły mi kolana i jutro pewnie nie dam rady wstać :-( Ot, żywot złośliwy.
Ramazotka
21 listopada 2007, 21:24pozdrawiam!
kilarka2
21 listopada 2007, 20:21we dwie jesteśmy mocne :P damy sobie radę z Tobą, nawet większą od nas :D :*
kilarka2
21 listopada 2007, 20:06jak nie będziesz spać dobrowolnie, to Cie tabletkami na sen nafaszerujemy :P
MachalaB
21 listopada 2007, 19:54juz nie moge doczekać sie poniedziałku:)))
MachalaB
21 listopada 2007, 19:43to ulice sa rozświetlone. Widziałam całkiem dobrze:)) Gorzej było po wyjechaniu z miasta, ale wtedy to juz sie kapnęłam, że o czymś zapomniałam...
kilarka2
21 listopada 2007, 19:24to o której Ty chcesz jeść tą kolację? bo my już jemy, żeby nie było za późno przed spaniem :) :*
kilarka2
21 listopada 2007, 19:07to za ile będziesz?:)
quantaq
21 listopada 2007, 18:35Może to troszkę głupie, ale ja nie w temacie wpisu powyżej, chociaż... Tak patrzę na to zdjęcie a w zasadzie dwa - bo to to samo okno jest powyżej i po lewo - i chciałem Ci powiedzieć, że masz baaaaardzo fajny widok z okna (jeżeli to jest widok z Twojego okna:))))) Pozdrawiam:>
kilarka2
21 listopada 2007, 18:25mgły nie mamy, bo nie wziełyśmy od Ciebie :D ustaliłyśmy, że możesz dołączyć do nas na sofę - ciasno bedzie, ale sie zmieścisz - trochę będzie problem z trzecim kocykiem, ale może cos wymyślimy ;) no i na długość możesz mieć problem, sofa kupowana pode mnie i mój wzrost :D :*
denzel
21 listopada 2007, 18:23Matko coz za rada:) az sie zaczeriwenilam:)ja jestem caly czas bezpieczna;))))ale czuje sie jakbym miala bank obrabowac:P
denzel
21 listopada 2007, 18:19jeszcze nie :) wlasnie chwilowy relaks i zaraz wyruszam :) denewuje sie powiem szczerze;P
kilarka2
21 listopada 2007, 18:08demokracja? ale na co ona ma narzekać? zapytaj ją, czy ma na co? oprócz tego, że czas leci za szybko?:P
kilarka2
21 listopada 2007, 17:42Ty nie bądź taka mądra, bo Cię w końcu rowerek z siebie zrzuci :P
wiesinka
21 listopada 2007, 17:35Czyżby rekordzik na tapecie ?.......