Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
- Idziesz na zwolnienie?


- Wole isc do pracy niz do lekarza.
[maly sabotazysta zawsze czuwa ;]

Zimno, coraz zimniej... Moze to zimno obiektywne, a moze tylko zludzenie pod wplywem czynnikow chorobotworczych. To ze na koniec dnia nie stracilam glosu  na amen przyjme ze oznake tego ze zdrowiec niebawem zaczne.
  • Desperatka75

    Desperatka75

    20 września 2008, 18:54

    <img src="https://app.vitalia.pl/obrazy/tecz_normal_tecza_mtecz.jpg"> Zaklinam deszcz! Buziaki!

  • ako5

    ako5

    18 września 2008, 09:55

    No cześć kolezanko! Widze ,ze my sobie tak na zmiane znikamy....Musze poczytać Twój pamietnik i dowiem się co u Ciebie sie wydarzyło przez ten czas. Ale co by nie mówic , to waga cudowna! Pozdrawiam:)

  • otulona

    otulona

    18 września 2008, 03:19

    A jak u Ciebie?

  • WooHoo

    WooHoo

    17 września 2008, 23:58

    prrrr szalona. Do lekarza idź!!! :) u mnie ciągle 18 stopni, za to poranki są brrrrr... :( też przeziebiona jestem, biedne my. A tak poza tym to sobie czekam na pewne zdjęcie... i czekam.... i czekam... (he he he)...

  • aguaia81

    aguaia81

    17 września 2008, 22:49

    ale zatrzymałas mnie na dobre pół godziny...się zaczytałam:)więc zostawiam nikły ślad swojej bytności:)pozdrawiam!

  • Desperatka75

    Desperatka75

    16 września 2008, 21:33

    i przesyłam małego wywrotowca na pocieszenie... Buziaki!<img src="https://app.vitalia.pl/images/stories/sport/pandy/19.gif">

  • otulona

    otulona

    16 września 2008, 04:03

    Skończyłam pracę, idę spać, mam nadzieję, że coś fajnego mi się zdąży przyśnić:)) Poprzedniej nocy śnił mi się zakochany we mnie facet (jakiś sławny, ale nie wiem kto), już prawie wylądowaliśmy w łóżku....Jak myślisz - tamten sen się liczy??? Budyń uwielbiam. A co z cukrem? Buziaki, kuruj się!

  • Kometka81

    Kometka81

    15 września 2008, 23:02

    Nie wszyscy tak bardzo kochają pracę, albo...nie lubią lekarzy ;) Pozdrawiam!