WITAJCIE MOJE KOCHANE ,DROGIE I UMIŁOWANE w drugim odcinku mojej ukrytej prawdy.
Na samym początku ,PRODUCENT,czytaj ja bardzo Wam chciał podziękować za tak liczne wsparcie i komentarze..Naprawdę byłam,prze,prze,prze,przemile zaskoczona!
Jak tak dalej pójdzie to może obniżę WAM ABONAMENT za telewizję![]()
Dzisiaj ,kiedy wybrałam się do szkoły zauważyłam,jedną ,dziwną ,a zarazem niezmiernie ciekawą rzecz...Pokażę Wam to obrazowo..
Wyobraźcie sobie taką sytuację,zimnica jak cholera,koniec września,deszcz,mróz,ludziom idzie para z ust i oto jak są ubrani INNI ludzie:
Jak ubrana jestem JA:
A teraz wyobraźcie sobie,połowa października,ciepło,miły ciepły wiaterek,jak ubrana jestem JA?
Jak ubrani są INNI LUDZIE:
Powiedzcie mi teraz co ze mną jest nie tak? Mój mózg działa jakoś chyba wstecz.![]()
Z dietą jakoś leci,choć nie jest tak prościuteńko jak wczoraj,ciągnie mnie do słodkości,ale daję radę,w grupie siła,co nie?
Teraz lecę,bo jestem padnięta,a sprawdzian z francuskiego czeka na mnie już w czwartek..BUZIOLE KOCHANIEŃKIE SZCZYPIORKI..
POZDRAWIAM.©
fitnessmania
18 marca 2017, 21:34Musze się pochwalić, udało mi się w końcu schudnąć parę kilo, ale nie odbyło sie bez wspomagania, jest coś naprawdę dobrego, poszukajcie sobie w google - ranking środków odchudzających xxally