dzisiaj chciałam pokazać Wam moje nogi aktualnie (tzn. może jakiś tydzień temu) i w roku 2010 to już wklejałam wcześniej, ale może ktoś nie widział. ;)
wiem, że mam krzywe nogi
jeszcze trochę brakuję mi do celu.
wczoraj na wieczór objadłam się słodzonym kakaem, kanapkami z pszennego chleba z majonezem i pasztetem i ciastkami, ale mam zdrowe podejście i przymykam na to oko, a nie płaczę bo zawaliłam czy katuje się ćwiczeniami.
byłam wczoraj na meczu w strefie kibica, czułam się fatalnie, nie wiem dlaczego, może przez okres.
który jest okresem widmo. ale mecz mi się strasznie podobał! nigdy jakoś nie przepadałam za piłką nożną
a robert lewandowski
idę niedługo na rolki.
GrubaMi
9 czerwca 2012, 20:54krzywe nie krzywe,ale jakie chuuuuuuuudziutkie;o wow! nie odchudzaj sie juz! przeciez tu nie ma ani grama do zgubienia.
radioactivefatty
9 czerwca 2012, 19:10czego ty od siebie chcesz, masz świetne nogi!
conspiracy
9 czerwca 2012, 12:45zdjęcie w szarej sukience jest z 2010, a w miętowej spódnicy aktualne ;)
havre
9 czerwca 2012, 12:17które zdjęcie z którego okresu? ;)
Martaa91
9 czerwca 2012, 12:13chudzinka.. noge super:)
Beslimka
9 czerwca 2012, 12:12T ważysz 67 kg? oO
maslanaa
9 czerwca 2012, 12:12jaka chuda, łojezuuu