Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
south beach .


Zastanawiam się nad rozpoczęciem diety South Beach. Przeczytałam, są że całkiem niezłe efekty. Problem w tym, że jestem wegetarianką i muszę wykluczyć wszelkie produkty pochodzenia zwierzęcego znajdujące się w tej diecie. Tak więc będę musiała żywić się samymi warzywami i nie jestem pewna czy aby na pewno przetrwam 2 tygodnie dostarczając tak małą ilość węglowodanów do organizmu. Jeśli zdecyduję się na tą dietę rozpocznę ją dopiero 11 lipca, ponieważ 4 wyjeżdżam do cioci, a jak wiadomo nie wypada odmówić jedzenia obiadów które przyrządzi z myślą o mnie.
  • Jolenka24

    Jolenka24

    30 czerwca 2011, 14:48

    Cześć, ja dietę rozpoczynam od jutra, po raz drugi. Z doświadczeń poprzedniego razu mogę Ci powiedzieć, że mięso to ważny składnik tej diety, dostarczający wielu cennych składników jak i eliminujący uczucie głodu. Ja też jadam tylko drób więc dla mnie nie jest to problemem ale w Twoim przypadku zastanowiłabym się raz jeszcze. Pozdrawiam serdecznie!