na wadze 63kg, no kurwa, jak mozna sie tak zapuścić. jeszcze tak niedawno bylo 58. aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! głupi tłuścioch.
śniadanie: kromka chleba wieloziarnistego z serkiem topionym.
obiad: leczo + kromka chleba ziarnistego, ziemniaki +sos pieczarkowy
lily93
18 września 2013, 11:20U mnie niestety to samo, waga w góre ;( ale walczymy dalej ;))
funnygirl21
18 września 2013, 10:01mam to samo!!!!!! +2 kg;/ ale juz 1kg zbiłam !! damy rade:)