a więc tak, wczoraj ani troche nie żałowałam sobie jedzenia. zjedzone:
- jajecznica
-2 naleśniki
-250ml barszczu białego
-parówka sojowa z ketchupem
-kinder country
-cukierek
-duuuuuużo sałatki
- 2 kawałki ciasta
no imieniny pani Teściowej były, dziś może być nie lepiej, ale postaram się trochę ograniczyć to żarełko. no i o ćwiczeniach też nie zapomnę :)
Miłego dnia chudzinki! :)
montignaczka
19 października 2013, 18:59no mamusi nie można odmawiać ;D
DamRade17
19 października 2013, 07:39no jak imieniny teściowej to nie można mieć diety :D