Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: dzien rozpusty nr 2.
19 października 2013
a wiec tak jak mówilam. jem, jem i nie mogę się ogarnąc;/ o godzienie 7:00 odpaliłam Tiffany i Mel B i tym sposobem zrobiłam trening pośladków i ćwiczenia na boczki. obym się jutro poprawiła!
RudaMo
20 października 2013, 18:33brawo!
grubiutka87
19 października 2013, 18:24Kochana,będzie dobrze !!! pozdrawiam ciepło.
montignaczka
19 października 2013, 17:42na pewno będzie lepiej, trzymam kciuki! Ja tez zaraz spadam ćwiczyc, jeden dzień lenistwa wystarczy :)