Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
powoli spada :)


a więc dzisiaj nie wytrzymałam u musiałam się zważyć no i mam 600g mniej. teraz juz nie bede sie ważyła do poniedziałku, moze mi sie uda.  brzuch z rozmiarów prawie, ze ciązowych wrócił do normalnego stanu. jedynie co mnie martwi to +1cm w pasie i w udzie, bo było już tak pięknie. dzisiaj siłownia, więc postaram sie zrobić wiecej niz 30min orbitreka, bo jak widze jak tutaj na vitali ćwiczą niektóre dziewczyny to mi szczena opada, bo ja chyba nigdy bym nie dała rady zrobić 30min orbitreka, 30 min na bierzni i 30min rowerka, ale dzisiaj postaram się pobić samą siebie i mam nadziję, że dam rade :) postanowiłam, ze odchudzam się tylko do świąt wielkanocnych i nie ważne ile schudne do tego czasu, po świętach kończę tą katorgę, bo już mam dość odchudzania i liczenia kcal. tak więc tylko 2 miesiace i konczymy. 

miłego dnia :)
  • lily93

    lily93

    19 lutego 2014, 21:18

    Nie ma sensu zmuszać się do ćwiczeń ;) lepiej intensywne 30 min niż 1,5 h na odwal. Wiem po sobie ;) pozdrawiam ;*

  • UnOpened

    UnOpened

    19 lutego 2014, 17:38

    Trzymam kciuki! I tak masz świetną wagę, więc nie przejmuj się tym 1 cm. :) Zmierz się za parę dnia a na pewno będzie lepiej. :) A na niektóre wpisy Vitalijek odnośnie ćwiczeń patrzę z przymrużeniem oka. :) Choć wcale ich nie neguję. Bo często i sama korzystam z ich rad. Ćwicz tyle ile uważasz za stosowne. :)

  • Mata_Hari

    Mata_Hari

    19 lutego 2014, 13:41

    Powodzenia :)