I okazało się, że moje wymarzone 50kg są do osiągnięcia nie na początek lipca i planowany wyjazd ale na koniec sierpnia... STRASZLIWIE DEMOTYWYJĄCE!!! ;//// I mam do tego czasu schudnąć jakieś 3kg... Dupa blada! Jeszcze nie zaczęłam się odchudzać, a już mam pierwszy kryzys… :(((