Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
#8 mały spadek.


Witajcie :)

Zaczął się czerwiec i chciałbym go jak najbardziej wykorzystać! Spadek jaki zanotowałam w tym tygodniu, to marne -1,6 kg. Z doświadczenia wiem, ze na początku spada najwięcej, ale sama sobie na to zasłużyłam lenistwem i jedzeniem (w dzień dziecka chociaż oddałam tacie czekoladę, to u babci zjadła 2 plasterki mlecznej i 2 kawałki piernika) . Ale zaczął się czerwiec i zaczęłam biegać! Tzn. na razie to głównie szybko maszeruję, ale powoli, powoli i będę biegała jak dawniej po 10-12 km :)

A dzisiaj do południa i po południu męczyłam się z naprawą steppera, bo wreszcie kupiłam zamienną śrubę. Robiłam 2 podejścia i cały czas chwile pracował jak nowy i za moment znowu się te pedały rozjeżdżały... Później wyjęłam tą nową śrubę i widzę, że ona już się trochę wyrobiła... No nie mam siły do tego urządzenia! Dzisiaj pogoda znowu cały dzień do kitu i stepper to miały być moje dzisiejsze ćwiczenia, a zdążyłam poćwiczyć raptem 20 min. Ale wieczorem w deszcz jednak postanowiłam wyjść i pobiegać :)

Menu :

  • śniadanie: 4 łyż. płatek owsianych zalane wodą z serkiem musli i garścią słonecznika, kawa 
  • obiad: udko z kurczaka, bułka fitness, pomidor, szkl. maślanki, kawa
  • podwieczorek: kilka truskawek + winogrono z połową szkl. kefiru z garścią słonecznika
  • kolacja: 100g serka wiejskiego z bułką fitness z twarogiem, ogórkiem i rzodkiewką

Sport:

  • 20 min. stepper
  • 1h marszobiegów (głównie marsz :D)

  • UlaSB

    UlaSB

    9 czerwca 2014, 09:01

    1,6 kg to mało? Dziewczyno, ja takiego spadku nie widziałam od początku diety...

  • Guilty

    Guilty

    3 czerwca 2014, 19:53

    marne 1,6 kg?! ile ja bym dała za taki tygodniowy spadek...

  • trzydziescicztery34

    trzydziescicztery34

    3 czerwca 2014, 18:39

    zazdroszczę -1,6 kg! :D

  • .Rosalia.

    .Rosalia.

    3 czerwca 2014, 16:05

    - 1,6 to jest marne? o.o Dla mnie to duży sukces! Dziewczyno, jakbym ja chciała tyle stracić! Chociaż może tyle straciłam, ale nie wiem, bo się nie ważę... Ale nie pisz, że marne! Ciesz się! :D Bo chyba nie myślisz, że ja będę się cieszyć za Ciebie :P

    • crazy_Ola

      crazy_Ola

      3 czerwca 2014, 18:12

      To nie jest tak, że się nie cieszę :) Po prostu z doświadczenia wiem, że w pierwszym tygodniu można zrzucić więcej, ale niestety mój leń i odstępy były górą...

  • blondyneczkaaaaa10

    blondyneczkaaaaa10

    2 czerwca 2014, 22:15

    < < < < < gratuluje spadku :) zycze powodzenia w dalszym zbijaniu wagi :) > > >

    • crazy_Ola

      crazy_Ola

      2 czerwca 2014, 22:51

      Dziękuję :)