Odważyłam się i wstawiam swoje zdjęcia. Fotki wykonane przez moją drugą połówkę, swoją drogą to nie wiem jakim cudem jeszcze jesteśmy razem. Jak zaczynaliśmy się spotykać to byłam szczupła (bardzo krótko bo to akurat po diecie było), od tego czasu przytyłam 45 kilo a on mimo to nadal wiernie przy mnie tkwi. Chyba mnie naprawdę kocha :))) Wcześniej też byłam grubasem ale nie aż takim, już kiedyś odchudzałam się z vitalią i udało mi się zgubić 30 kilo (wtedy właśnie poznałam Adama), z 80 zrobiło się 50 i byłam przeszczęśliwa, potem się zaniedbałam, zapomniałam o diecie, ruchu i vitali. W międzyczasie urodziłam dziecko, zrobiłam prawo jazdy (więc raczej dupsko sobie wożę zamiast podbiec na autobus) a pracę z ruchomej zmieniłam na siedzącą no i efekt tego taki że mam 102kg. Niestety nie pamiętam nawet mojego loginu ani tym bardziej hasła aby kontynuować swój profil, założyłam więc nowy i oto jestem :)
mala19866
19 sierpnia 2015, 21:57Ja jestem pierwszy raz na vitali I mam nadzieje sie uda! Nie dawno wykupilam diete od niby dietetyka, ktory mnie oszukal. W tej sprawie trwa zbieranie ludzi... Niewazne. A vitalie polecila mi jedna znajoma. I jestem przeszczesliwa, ze to zrobila. To nie tylko motywacja, to poznanie osob ktore rozumieja. Ja wygladam gorzej :) Bedzie ok,zobaczysz!!! Powodzenia
Wena10
19 sierpnia 2015, 20:40Powodzenia w walce z kg: )
ann1977
19 sierpnia 2015, 20:08Jeśli się chce to wszystko można ☺ trzymam kciuki
soniaeses
19 sierpnia 2015, 18:58typowe jabłko jak ja. spokojnie, powoli a do celu. trzymam kciuki!
joasia1617
19 sierpnia 2015, 18:57Kibicuje gorąco!
KASI2013
19 sierpnia 2015, 18:07typ jabłuszka ...nogi szczupłe ... trochę wysiłku i super laska będzie ! ogarnąć michę plus codzienna aktywność ...a mąż znów ujrzy dawną Ciebie :D powodzenia
jankaq
19 sierpnia 2015, 17:56Komentarz został usunięty
jankaq
19 sierpnia 2015, 17:56no to do roboty piękna!!! masz bardzo ładne łydki, wyeksponuj to ;-)