Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Makijaż permanentny.

Mam kreski górne, bardzo naturalne, lekko wychodzące, już nie męczę się z eyelinerem, a jeśli wychodzę np. na imprezę to zwyczajnie je pogrubiam. Straszny był dla mnie tylko ból (nawet przy kilkukrotnym znieczuleniu) i dyskomport siedzenia pod lampą :) Mam je od roku, nic nie blaknie, nie wiem, czy zrobię je po raz kolejny ale teraz jestem z nich zadowolona :)

Mam. Od kilku lat - kreski górne i usta z wypełnieniem. Parę tygodni temu robiłam poprawkę, bo poprzedni już wyblakł. Jestem bardzo zadowolona; tak że jeśli masz dobrą lingerystkę to rób. Któraś pisała, że ma się stały "look". Wszystko zależy jak masz zrobiony makijaż. Moje usta mają bardzo naturalny kolor bez trudu da się je "przemalować" na inny. Co do kresek - pogrubienie albo pokrycie cieniem to też żaden problem. Zresztą moje są dość cienkie i wchodzące w linię rzęs, więc żaden kłopot. Z wyłuszczaniem kresek właściwie nie miałam problemu - opuchlizna po makijażu utrzymała się przez około godzinę, potem już był luz. Z ustami było trudniej - ale ja robiłam w piątek, w poniedziałek w zasadzie już wyglądało to normalnie. Trzymam kciuki! A, pamiętaj o Heviranie na 3-4 dni przed zabiegiem.

bałabym sie zrobić taki makijaż, bo to znaczy ze juz na zawsze jestes skazna na pewien "look"

Nie rozsądniej byłoby po schudnięciu??Robiąc teraz ryzykujesz fatalnym wyglądem po schudnięciu bo nie wiesz jak zachowa się Twoja skóra na twarzy.Nikt Ci nie zagwarantuje że nie będzie obwisła a wtedy makijażu nie cofniesz.

Ja mam permamenciaka. I to już baaaardzo długo. Robiłam oczy (góra i dół) oraz usta z wypełnieniem - a było to z 5-6 lat temu. Usta zeszły stosunkowo szybko - za to oczy mam dalej zrobione. Oki - kreska nie jest już tak wyraźna (raczej na taką przydymioną wygląda), ale ciągle jest (na górze, co do dolnej - trudno mi powiedzieć). Osobiście nie żałuję - choć bolało, skóra mi złaziła, oczy łzawiły, ale po jakimś czasie dyskomfort się skończył i do przodu (a jenteliegentnie zrobiłam sobie permamenciaka kilka dni przed wyjazdem w góry pod namiot :P) Jeśli tylko masz sprawdzoną dziewczynkę - to rób :) Powodzenia :)

Czesc! zanim sie zdecydujesz sprawdz w czyje rece trafiasz! widzialam kreski na oczach ktore byly jedna wielka masakra! sama mysle na zrobienu sobie kreski na gornej powiece, moze jak bede w Polsce zima :) moja siostra ma na gornej powiece i super wygladaja ! moja rada ! poszukaj dobrej specjalistki !

Ja też kiedyś się zastanawiałam nad permanentnym i to chodziło głównie o oczy ale kosmetyczka mi odradziła bo widziała osoby które wyglądały strasznie i miały zrobione to mało profesjonalnie więc uważaj, była tu na vitali też dziewczyna co miała kreski brwi robione i wyglądało tragicznie. Więc wybierz dobrego profesjonaliste, a jestem ciekawa jak to wyjdzie wiec jak możesz zrob foto oczu przed i po i może pokażesz?