Przeprowadziłam się, to mój pierwszy post z nowego mieszkania, jak na razie czuję się tu bardzo dobrze, jestem szczęśliwa. Zmieniam się, zmieniam swoje życie, dbam o siebie i jestem z siebie dumna. Pora na dorosłość i samodzielność. Zobaczymy, jak sobie poradzę ;)
Co do diety to wczoraj minimalnie wpadłam. Były dwa piwa, no i kilka chipsów i jeden paluszek, których naturalnie nie liczę, tylko te piwa... I oczywiście weekend bez aktywności fizycznej, bo nie mam jak tu ćwiczyć, ale już jutro basen, jupiii!
MENU NA DZIŚ:
Śniadanie: jogurt bakoma premium fructica z dwoma łyżkami płatków owsianych, łyżką otrębów, łyżką muesli owocowego i migdałami
II śniadanie: serek wiejski lekki 150g z nasionami słonecznika, pół ogórka, pół papryki
Obiad: sałatka jarzynowa z grillowaną piersią kurczaka
Kolacja: jabłko 200g
W SUMIE: 943kcal B:58g/W:113g/T:36g
AKTYWNOŚĆ:
brak :(