Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ps.


Zapomniałam dodać, że pędząc na rowerze i okazując radość roześmianą paszczą, połknęłam muchę albo inne małe latajace świństwo!

Czy kalorie połknięte mimochodem też się liczą?

Błee...

 

  • czerwonaporzeczka

    czerwonaporzeczka

    3 lipca 2010, 22:38

    Nie przejmuj się, trochę odżywczego białka zawsze się przyda ;-)