Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Łoj...


...poleciałam po całości. Pół dnia na rowerze. Wieczór zwieńczyłam świetnym koncertem jazzowym na Starówce. Będę powtarzać w nieskończonosć, że Warszawa latem to naprawdę świetne miejsce...

 

 

  • Manija

    Manija

    3 lipca 2010, 23:01

    I roweru i koncertu i Starowki :)

  • czerwonaporzeczka

    czerwonaporzeczka

    3 lipca 2010, 22:39

    Zazdroszczę. I roweru i koncertu. Pozdrawiam :)