Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pobiegłam...


...wąskimi uliczkami do parku. Biegłam i lazłam (bo marszem trudno to nazwać) na zmianę.

To pierwszy bieg w tym roku. Pierwszy od 6 miesięcy. Miałam przerwę nie tylko leniwcową, ale zdrowotną (skręcona kostka). Teraz jestem całkiem zdrowa, mam zapał i parę trochę pięknych, przyciasnych ubrań. W tym zakupioną wczoraj bardzo zgrabną sukienkę:)

Trzymajcie kciuki dziewczyny, żeby mi nie zabrakło wytrwałości!

 

 

 

  • agnes315

    agnes315

    15 stycznia 2012, 14:59

    Trzymam :)