Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dziś naprawdę...


...pobiegłam! Bo wczoraj to był ślizg figurowy. Dziś po śniegu nie było śladu, przyczepność doskonała, dwie bluzy na grzbiecie pomogły wytapiać tłuszcz.

Humor mam od rana wyborny, nie ma jak wytwarzanie endorfin w biegu!

Miłego dnia!