Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
WITAM MOJE KOCHANE VITALIANKI :)

Najlepiej sie mierzyc :) a jesli chodzi o cellulit, to ja po sobie widze, ze nic tak na niego nie pomaga jak cwiczenia wlasnie, jak zaczelam z ewka cwiczyc i na rowerku jezdzic tak jest go coraz mniej. A jak kiedys sie smarowalam nie wiadomo czym, to nic mi to ie pomagalo, ewentualnie na chwile i minimalnie

lepiej się mierzyć niż ważyć! centymetr raczej nie kłamie ;-) również słyszałam, że Callanetics działa cuda jeżeli chodzi o cellulit ;-)

Wybierz tą wagę, która jest dla Ciebie najbardziej wiarygodna i waż się tylko na jednej. Co do walki z cellulitem, osobiście stosuję bańki chińskie. Na chwilę obecną było ok. 4 masaży, skóra wygląda nieco lepiej, dziś dodatkowo zakupiłam olejek do masażu antycellultiowego z Ziaji zobaczymy może efekty będą jeszcze lepsze

Powiem to co pisałam już wiele razy. Maziałam się różniastymi specyfikami, cellulit znikał powoli, bardzo powoli. Callanetics go prawie wyeliminował i to w bardzo krótkim czasie. Ja bym to porównała tak: 2 miesiące callaneticsu= 1 rok smarowania specyfikami

niezależnie od wyniku waż się na jednej wadze, którą będziesz stawiać w jednym miejscu i będziesz się ważyć w jednym czasie (najlepiej rano, na czczo po porannej toalecie). powodzenia :))

waga wadze nierówna, niestety. chyba najlepiej używać tylko jednej i porównywać wyniki z malym przymrużeniem oka. powodzenia ;)

ja mam ten sam problem co Ty z tymi wagami star pokazuje że chudnę a na nowej więcej o 3 kg i stoi albo więcej pokazuje

dlatego ja ważę się zawsze na tej samej wadze i po problemie ;)) pozdrawiam!

Ja mam elektroniczna i jestem z niej zadowolona :))) pokazuje dobry pomiar! Ładnie poćwiczyłas !!!