Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Grejt kambek ;-) i od razu postanowienie


Po dłuuugiej nieobecności wracam do pisania pamiętnika. Dużo się działo w życiu - nastąpiło kilka wielkich zmian. Parę z nich przypłaciłam załamaniem - które oczywiście zajadałam, ale od lipca wzięłam się za siebie, zarówno w sensie psychicznym jak i fizycznym.

Dziś mam apetyt na kolejne wyzwanie - ćwiczenie z płytą Ewy Chodakowskiej. :-)

Dość długo byłam przekonana, że przy mojej - nawet teraz wzmocnionej - kondycji i wadze nie podołam jej treningowi. Postanowiłam jednak spróbować - zamówiłam płytę z treningami Skalpel II i Szok trening - i wypróbowałam ten pierwszy wczoraj wieczorem. Kurczę, pierwszy raz w życiu (!) po treningu, poczułam wielką moc. :-) Więc sobie postanowiłam - Owca, ćwiczysz codziennie, a jak planujesz lenistwo na dany dzień, to w innym zrobisz trening dwa razy. :-)

Jeśli bez Ewy od lipca straciłam dwa rozmiary, to co dopiero z Ewą! :-)

  • czarnaowca001

    czarnaowca001

    27 września 2013, 13:58

    Dziękuję pięknie! :-)

  • Invisible2

    Invisible2

    27 września 2013, 12:52

    Trzymam kciuki (: