Szczerze to jestem zadowolony i jednocześni nie jestem :)) Liczyłem że przez pierwszy miesiąc ubędzie mi więcej kilogramów. Dietę generalnie trzymam. Powoli myślę żeby zacząć lekki trucht. Jak zejdę na 95 kg to zacznę biegać po troszeczku. Teraz jeszcze boje się o swoje stawy i kolana, po prostu 100 kilo to jednak ciągle duża masa. Zdjęcia porównawcze będę umieszczał jak osiągnę 98 kg. Musi być -10 kg. A później 88 kg. Narazie motywacja jest w miarę silna. Pozdrawiam wszystkich walczących:))